Polska – Dania

Wina duńskie kontra wina polskie. Totalny odlot w kierunku Kopenhagi, gdzie w Nordlund – Dansk Vincenter (Winnicy Nordlund) rozsmakowaliśmy się w winach u nas niespotykanych. Beczkowany Solaris 2014 wciąż intensywną kwasowością rozłożył nas na łopatki . A Rondo & Leon Millot 2011 spowodowało, że Tatiana opuściła imprezę z nosem wciąż utkwionym/utkniętym w kieliszku. Tak trudno było rozstać się z pięknymi, miękkimi i delikatnie słodkawymi aromatami skóry. I pomyśleć, że 70 % produkcji w duńskiej winnicy to wina czerwona. Nie dziwimy się wcale. Znacznie młodsze, polskie Rondo 2015 z Winnica Płochockich oraz Regent 2014 z Winnicy Zadora, nie ustępowały w swoim przedziale wiekowym. Byliśmy przekonani, że za kilka lat w tych butelkach działo by się, oj działo. Nie dowiemy się jednak bo wypiliśmy wszystko z ogromną przyjemnością. Wojciech Bosak – baaaardzo dziękujemy za dodatkowe butelki-skarby z Twojej piwniczki. Kolorowe pulpeciki warzywne a la Frikadelle tak bajecznie się prezentowały, że szkoda było zjadać, ale apetyt zwyciężył. A i pastę fasolową na koniec wylizywaliśmy już palcami. Dziękujemy naszym Gościom za to, że byli z nami i mogliśmy wspólnie cieszyć się tymi osobliwymi winami. Zdjęcia Made by Leuko. Dziękujemy Kasia za Twoje czarujące ujęcia. @Winnicomaniacy, do zobaczenia wkrótce.

Top